Wyobrażacie sobie hybrydę hip-hop'u, jazzu, neo-soulu, funku i heavy metalu? Oni też nie! Ale w naturalny dla siebie sposób tworzą muzykę, która wykracza poza ich wyobraźnię i łączy w sobie elementy tych poszczególnych gatunków.
Na EP'kę pt. "Spróbuj się domyślić gdzie to mam" składa się 7 premierowych kompozycji, gościnnie udzielili się wokalistka Maja Kowalczuk oraz Wojciech Wiśniewski z zespołu Sublim, a w nagraniach bębnów uczestniczył Bartek "Barthezz" Pawlus z zespołu Bracia.
Jest krótko, zwięźle i na temat, czyli sprawdzona metoda.
Co wyróżnia twórczość chłopaków z Żywca na tle innych polskich zespołów? Nic, ponad zdolnych, kreatywnych muzyków i solidnych tekściarzy, ponownie zahaczających o lokalne sprawy, ubierających swoje spostrzeżenia w zawiłe metafory.
Bo jak powiedział Piotr Rogucki "Ich piosenek nie tylko się słucha, ale też się ogląda". Trudno zaprzeczyć. Choć skromność to ich największa cecha, nie są w stanie trzymać w ryzach stwierdzenia, że to najlepszy materiał jaki dotychczas stworzyli i nagrali.
Ale małe tego to jest mało tego, minialbum charakteryzuje się nietuzinkową formą opakowania, co czyni go wydawnictwem kolekcjonerskim. 500 ręcznie numerowanych egzemplarzy posiada również opcję wpisania indywidualnie imienia / pseudonimu posiadacza.